poniedziałek, 26 września 2011

Czterdziestoletni śpiwór na inaugurację sezonu

     Lato się skończyło, więc nadszedł czas rozpocząć sezon survivalowy.
Tegoroczny rozpocząłem wyjazdem do Rembertowa gdzie jeden z kolegów postanowił urodzinowe przyjęcie wydać na łonie natury. Wyjazd który survivalowym miał być został brutalnie odarty z wszelkich jego znamion. Za sprawą rzeczonego kolegi i zaproszonego towarzystwa, niebanalnej kuchni i przednich napitków, okazał się być zwyczajnie świetną balangą. Nie byłoby o czym pisać gdyby nie ponad czterdziestoletni śpiwór który jakiś czas temu trafił do mojej kolekcji militariów. Właśnie tegoż dnia postanowiłem wypróbować go w warunkach polowych.