poniedziałek, 26 września 2011

Czterdziestoletni śpiwór na inaugurację sezonu

     Lato się skończyło, więc nadszedł czas rozpocząć sezon survivalowy.
Tegoroczny rozpocząłem wyjazdem do Rembertowa gdzie jeden z kolegów postanowił urodzinowe przyjęcie wydać na łonie natury. Wyjazd który survivalowym miał być został brutalnie odarty z wszelkich jego znamion. Za sprawą rzeczonego kolegi i zaproszonego towarzystwa, niebanalnej kuchni i przednich napitków, okazał się być zwyczajnie świetną balangą. Nie byłoby o czym pisać gdyby nie ponad czterdziestoletni śpiwór który jakiś czas temu trafił do mojej kolekcji militariów. Właśnie tegoż dnia postanowiłem wypróbować go w warunkach polowych.


SLEEPING BAG, MOUNTAIN, M-1949 stoi na wszywce. Data produkcji to 1969r.
Śpiwór puchowy więc obaw nie miałem, jednak swoje przeszedł i widać to po nim. Posiada on pokrowiec wykonany z impregnowanej bawełny, z racji wieku impregnatu pozostało na nim niewiele, dlatego postanowiłem wykorzystać inny, współczesny, po małych przeróbkach idealnie pasujący.
Temperatura w nocy 4'C, nad ranem przymrozek ze szronem na ściółce. W śpiworze, sucho i ciepło, przy tych warunkach spisał się na medal. W okolicach zera powinien nadal dawać komfort termiczny, poniżej nie obejdzie się bez dodatkowego docieplenia, pewnie się o tym przekonam niedługo bo póki co nie zamierzam z niego rezygnować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz